środa, 30 grudnia 2015

Świąteczna sukienka-burda 9/2014 model 122.Sukienka sylwestrowa.Uwalniam tkaniny

Bardzo chciałam Wam napisać post jeszcze przed świętami. Wybaczcie.
W tym roku miałam 12 osób na wigilii i także  w pierwszy dzień świąt.Nie było tylko córki najstarszej z córką i zięciem,mieszkają we Włoszech.
Rodzina jest dla mnie najważniejsza,co roku gospodynią świąt jestem ja.Wszystkie dania gotuję sama,piekę
placki przez trzy dni.
Przed wigilią w poniedziałek przyjechała z nad morza najmłodsza córka z narzeczonym.Opowiadań nie było końca,bo co można dowiedzieć się przez telefon.
Przygotowania do świąt odbywały się w szalonym pędzie.Nie miałam chwili wytchnienia.
Dobrze że chociaż wcześniej zdążyłam uszyć sobie nową sukienkę na święta i sylwestra.
Porobiłam parę przeróbek.No i oczywiście jak zwykle przed świętami sąsiadki przypominały sobie o firankach.
Nie obyło się bez gorączki zakupów,kupowania gwiazdkowych prezentów.
Szaleństwo gotowania i sprzątania.Nie miałam chwili odpoczynku.
Święta ,święta i po świętach.Kilkudniowy festiwal jedzenia,dał się we znaki żołądkowi.
Tak porządnie odpoczęłam dopiero w niedzielę po świętach,odpoczęłam tak na maksa.Córka wyjechała było smutno,w poniedziałek musieli już być w pracy.
Dziś mam chwile odpoczynku i relaksu.Pomyślałam sobie jeśli sama nie będę planować czasu dla siebie to nikt mi go nie da.
Nie wszystko można robić hurtowo a ponieważ pisanie bloga wymaga skupienia,postanowiłam napisać dla
Was choćbym miała siedzieć do rana,ale przed Nowym Rokiem.
W święta chciałam się ubrać wygodnie i modnie.Stare sukienki ciasne...........
My kobiety przybieramy na wadze dlatego,że uzbierana w ciągu wielu lat wiedza,doświadczenia,mądrość
nie mieszczą się już w głowie a muszą jakość zmieścić się w całym ciele.
Uszyłam sobie sukienkę wytworną a zarazem prostą.Uszyłam ją z tkanin które miałam w szafie(zapasy).
Na moją sukienkę wybrałam model z burdy 9/2014 model 122.

 W modelu zmieniłam rękawy.Sukienkę uszyłam z żorżety,falbanka z przodu z szyfonu,ciecia z przodu
i rękawy z koronki mereżkowej.
To zdjęcie zrobione niespodziewanie,gdy szukałam swojej torebki,przed wyjazdem w drugi dzień świąt do mamy męża i rodziny.
Mam parę zdjęć z szycia sukienki.
Wiosną szyłam tunikę z tej formy  opisywałam na blogu
dokładnie jak ją szyłam.
Niestety obecnie tak mi się przytyło że tunika jest za ciasna,bardzo ją lubiłam.
Główka rękawa,od spodu pod koronkę dałam
cienką białą etaminkę.

 Obok zdjęcie przedstawia dół przodu,zaszewki układają się ku środkowi.Tak samo i z tyłu.Byłam zdziwiona ale po uszyciu
spodobał mi się ten kierunek.
 Jak i z tyłu zaszewki są dość długie,zdjęcie przedstawia bok prawy sukienki,przodu i tyłu.
 Góra sukienki z przodu,przed wykończeniem.
 Zaszewki od lewej strony tkaniny.
 Wszyty rękaw,model rękawa skroiłam żakietowy z klinem z tyłu.
                                           Falbanka,spód podszewka ,stylon

Doszywając falbankę(godet) pilnować musiałam się środka przodu aby równo ją przyszyć,tak aby na dole po prawej i lewej stronie boków była równa dołem.


 Sukienka nie jest trudna do uszycia.
ale trzeba uważać podczas łączenia zaokrąglonych cięć sukienki.
Cięcia te podkreślają figurę.
Falbanka z przodu dodaje dolnej części sukienki objętości.


 Co to by była za wigilia bez Mikołaja.A w tym roku Mikołaj miał wiele niespodzianek.
 W tym roku mieliśmy bardzo miłą niespodziankę,odwiedzili nas kolędnicy grający na gitarze,na flecie i bębenku,dzieci śpiewały kolędy,były szczęśliwe i zadowolone.Jak mieszkamy w tym domu 20-ścia lat tak jeszcze nie było nigdy tak przemiłych kolędników.
                            Sylwester 2015/2016
Natomiast na sylwestra uszyłam sobie sukienkę skromną z czarnego szyfonu i atłasu.Wygodną i lużną.
Ozdobiłam ją jedynie przy szyi ,dyskretnie z połyskiem na małe wyjście.


Małgorzata Pieńkowska w jednym z wywiadów powiedziała tak:
"Nie chcę wejść do szufladki w pewnym wieku!Bo w życiu na nic nie jest za późno"
Zrozumiałam iż ona ma całkowitą rację .Czas pomyśleć o sobie,trudne rzeczy dają mądrość,ale ważne także są dobre rzeczy które robimy dla siebie nie zależnie od wieku.
Taki prezent dostałam u rodziny męża.Zapobiegawczy przeciw przybywających na nasze okolice emigrantów.
**********************************************************************************
Ale zanim nadejdzie Nowy Rok czeka nas sylwestrowa zabawa.Po kilku chudych latach,idziemy z mężem
wraz ze znajomymi na mały bal.
Młodzi w tym roku dali nam urlop,sami spędzają go na"białej sali"
Ludowe przysłowie mówi,że jaki sylwester,taki cały rok.Huczne zabawy już nie dla mnie,ale taki mały,
wśród znajomych sylwester bardzo mi odpowiada.
A przed wychyleniem noworocznego toastu warto zerknąć do kieliszka z szampanem.Duża ilość bąbelków zapowiada burzliwy rok,a mała zwiastuje spokój.
Zastanawiam się jakie złożyć Wam idealne życzenia?
Może takie jakie sama bym chciała usłyszeć,szczere i aby płynęły prosto z serca.
W tym nadchodzącym Nowym Roku życzę Wam:
                        12 miesięcy zdrowia     53 tygodni szczęścia         8760 godzin wytrwałości         525600 minut pogody ducha i   31536000 sekund miłości.
Życzę Wam Nowego Roku co mieni się wszystkimi barwami tęczy,co w sercu zostawia tylko jeszcze barwne odcienie i w którym można spełnić najskrytsze marzenia.
             CUDOWNEGO NOWEGO ROKU...............pozdrowień ile się tylko da.

 










 







Moja lista blogów

Ciekawe artykuły

Szukaj na tym blogu

szycie od A do Z

Powered By Blogger